Jasnego dnia, w Vaenna Jewelry…
Maisie siedziała we własnym biurze, przeglądając projekty kolekcji biżuterii firmy na przestrzeni lat i rzuciła akta na biurko. – Gdzie jest cała kreatywność? Z tego, co widzę, oni nawet nie znają definicji słowa „projekt”. Czy cała ta biżuteria, na której wyprodukowanie Vaenna Jewelry wydała tyle pieniędzy przez te wszystkie lata, ma służyć tylko do tego, żeby zgadzała się liczba?
Personel stojący w biurze wyglądał na zakłopotanego. – Panno Zora, dyrektor Vanderbilt powiedziała, że wszystkie nowe projekty mają być zgodne z oryginalną koncepcją Vaenny.
Maisie oparła się o krzesło ze skrzyżowanymi ramionami i uśmiechnęła się. – Jaka jest ta oryginalna koncepcja, której się trzymacie?
Podniosła zdjęcia i bazę danych biżuterii. – To jest kompletnie nic niewarte śmieci, jeśli pokażecie to branży modowej i jubilerskiej. Dyrektor Vanderbilt jest naprawdę zdolna, co? Zwolniła wszystkie elity z działu projektowego zaraz po objęciu stanowiska. A kiedy Vaenna nie mogła nawet wytworzyć żadnego własnego produktu, mogła tylko sprzedawać resztki od innych firm. Ona nawet nie potrafi przegrywać pieniędzy jak profesjonalista.
Urzędnik przestał mówić.
Maisie wstała i powiedziała: – Zaprowadźcie mnie do magazynu surowców.
– Dobrze. – Urzędnik skinął głową.
Maisie i urzędnik szli w kierunku magazynu surowców i przypadkiem natknęli się na mężczyznę, którego nie chciała widzieć przy wejściu do wind.
Oczy Nolana pociemniały lekko, gdy zobaczył, że go całkowicie zignorowała, i odwrócił się. – Nie wypada się witać, kiedy kogoś widzisz?
Maisie zatrzymała się i pomyślała, że jest to w końcu mężczyzna, na którego stać 150 000 000 dolarów. Zacisnęła więc zęby, odwróciła się i uśmiechnęła lekko. – Tak, miło pana widzieć, panie Goldmann.
– Gdzie się pani wybiera, panno Vanderbilt?
Maisie była oszołomiona. „On naprawdę wie, że jestem Vanderbilt?”
Nolan podszedł do niej. – Gdzie idziesz?
„Ten mężczyzna jest rzeczywiście bardzo leniwy”.
Maisie uśmiechnęła się. – Po co pytać? Czy za każdym razem, gdy idę do magazynu surowców, powinnam prosić pana o pozwolenie, panie Goldmann?
„Mężczyzna Willow jest całkiem kontrolujący, co?”
– Świetnie, ja też chcę wiedzieć, co odkryjesz, kiedy dotrzesz do magazynu surowców.
Maisie straciła mowę.
Magazyn surowców był miejscem, w którym przechowywano rudy i surowce używane do produkcji biżuterii. Kiedy pracownica włączyła światła, w rogach ogromnego magazynu można było zobaczyć ułożone pudła, a nieoszlifowane diamenty umieszczono na półkach na stole.
Na stole stała maszyna do cięcia, a wszystkie materiały były kompletne.
Maisie podeszła do półki, chwyciła rudę i dokładnie się jej przyjrzała. Następnie zabrała kamień szlachetny i ruszyła w kierunku maszyny do cięcia.
Pracownica była zaniepokojona i zapytała pospiesznie: – Panno Zora, co pani robi?
Maisie nie odpowiedziała. Zamiast tego użyła maszyny, aby przeciąć nieoszlifowany diament, i zauważyła coś, gdy tylko dostała się do jednej z rud.
– Wow, Vaenna zajęła się teraz nawet fałszowaniem kamieni szlachetnych? – Maisie podniosła pocięty nieoszlifowany diament i podeszła do pracownicy. – Kto jest odpowiedzialny za magazyn surowców?
Pracownica odpowiedziała nerwowo: – To dyrektor Chester.
Wyraz twarzy Maisie pociemniał. – Poproście dyrektora Chestera, żeby natychmiast przyszedł do mnie.
Nolan podszedł do pociętego nieoszlifowanego diamentu i potarł kamieniem o pierścień, który miał na palcu wskazującym. Na jego powierzchni można było zobaczyć płytkie, ale wyraźne zadrapanie.
Maisie podeszła do niego ze skrzyżowanymi ramionami, uniosła brwi i uśmiechnęła się złośliwie. – Panie Goldmann, to w końcu firma pana dziewczyny, więc czy nie zamierza pan nic zrobić w sprawie fałszowania kamieni szlachetnych?
Nolan spuścił wzrok, odwrócił się i wpatrywał się w nią. – Czy to nie jest również firma, którą założyła twoja matka?
Gdy tylko wspomniano o tym fakcie, kąciki ust Maisie zesztywniały.
– Robienie z tego wielkiej afery też ci na nic się nie zda. Po prostu rozwiąż to prywatnie. – Kontynuował lekko.
„Rozwiązać to prywatnie?
„Heh, nabycie tej partii nieoszlifowanych diamentów musiało zostać zatwierdzone przez Willow. Zgodnie z obecną ceną rynkową, koszt prawdziwych nieoszlifowanych diamentów jest niezwykle wysoki, ale koszt częściowo sfałszowanych nieoszlifowanych diamentów jest bardzo niski.
„Przepuszczę to płazem, jeśli Willow nic o tym nie wie, ale nie będę siedzieć z założonymi rękami, jeśli kupiła partię częściowo sfałszowanych nieoszlifowanych diamentów tylko dlatego, że nie stać jej na wysoki koszt”.
– Jeśli to naprawdę Willow…
– Ona nie wie nic o biżuterii, więc można jej wybaczyć, że została oszukana. – Nolan odwrócił się, by spojrzeć na Maisie i powiedział z obojętnym tonem: – Nie wyciągaj pochopnie wniosków, jeśli nie dotarłaś do sedna sprawy.
Maisie zaśmiała się w duchu. „Brzmi trochę jak Waylon, kiedy próbuje usprawiedliwić błąd… Chwileczkę, o czym ja myślę?”
– Dyrektor Chester jest tutaj. – Pracownica wprowadziła dyrektora Chestera do magazynu.
Dyrektor Chester początkowo rozmawiał pewnie z urzędnikiem, ale jego wyraz twarzy zmienił się natychmiast, gdy zobaczył Nolana.
– Panie Gold… Panie Goldmann, dlaczego pan tu jest? – Twarz dyrektora Chestera zbladła.
Nolan podszedł do niego. – Co się stało z tymi sfałszowanymi nieoszlifowanymi diamentami?
Na czole dyrektora Chestera pojawił się pot.
„Cholera, te nieoszlifowane diamenty zostały zakupione zgodnie z poleceniami panny Vanderbilt. Jeśli to wyjdzie na jaw…
„Nawet jeśli powiem, że to panna Vanderbilt, to ona jest kochanką pana Goldmanna. Tylko ja spalę się na stosie, kiedy to się ujawni!”
– To… Nie byłem pierwotnie odpowiedzialny za tę partię rud. Dyrektor Zaleski, który zrezygnował, był osobą odpowiedzialną za te rudy. Nie wiem, że te nieoszlifowane kamienie zostały sfałszowane.
„Ta osoba i tak zrezygnowała. Mogę tylko wystawić go jako kozła ofiarnego”.
– Kłamiesz. – Zapewniła Maisie, a następnie zapytała surowo: – Vaenna nigdy nie widziała żadnych sfałszowanych nieoszlifowanych kamieni, kiedy Xander Zaleski był na stanowisku. Pracował dla Vaenny przez 15 lat, więc czy nie zostałby zwolniony dawno temu, gdyby popełnił tak głupi błąd?
Dyrektor Chester był przez chwilę zaskoczony.
„Skąd panna Zora wie, że Xander pracował wcześniej dla Vaenny!?”
– Err… Naprawdę nic o tym nie wiem.
– Z mojego punktu widzenia, czy próbujesz stanąć jako kozioł ofiarny za kogoś innego? – Maisie wpatrywała się w niego swoimi zimnymi i uroczystymi oczami.
Nolan spojrzał na nią z ukosa, ale nie odezwał się ani słowem.
W tym momencie Willow pojawiła się na zewnątrz drzwi.
















