Vanessa
Pytanie Dominica kompletnie mnie zaskakuje i zajmuje mi chwilę, by odpowiedzieć. Czy on mówi poważnie?
Przyznaję, że raz, w samochodzie, gdy kazałam mu uważać na ton, a ja mu odpyskowałam, poczułam się lekko onieśmielona, ale teraz uważam to za kompletnie absurdalne i nie zamierzam na to pozwolić.
Zbliżam się do miejsca, gdzie on stoi, ale zatrzymuję się po drugiej stronie stołu.
– Czy ty
















