Vanessa
Mój ojciec ma wrócić jutro, a przynajmniej taką miałam nadzieję. Jednak gdy z nim rozmawiam przez telefon, czuję lekkie rozczarowanie.
– Poważnie jeszcze nie wracasz? – pytam, wyjmując z pudełka nowe szpilki.
– Jeszcze nie, moje dziecko – mówi po drugiej stronie słuchawki. – Wciąż mam mnóstwo spraw do załatwienia. Właściwie będę musiał pojechać do kilku krajów, bo to bardzo ważne.
Robię na
















