Vanessa
Jedzenie zdąży mi wystygnąć, zanim skończę rozmawiać z ojcem, bo on ciągle powtarza to samo. Chyba aż tak bardzo się o mnie martwił.
„Byłem gotów wszystko tu rzucić, żeby tylko do ciebie wrócić” – mówi po drugiej stronie słuchawki. „Gdyby pan Richards do mnie nie oddzwonił, już byłbym w drodze. Ale na pewno wszystko z tobą w porządku?”
„Tato, już ci mówiłam. Naprawdę wszystko w porządku” –
















