Perspektywa Alexa
"Będę u siebie," powiedziała cicho Rose, odsuwając moje ręce z jej ramion.
Skinąłem głową, wciąż lekko zirytowany rozmową, którą przed chwilą usłyszałem od mojej matki i Cynthi. Sposób, w jaki traktowały Rose i rozmawiały o niej, był nie do przyjęcia.
Myśli przeniosły mnie lata wstecz, do tego, jak ja ją traktowałem, i poczułem ucisk w piersi. Ta biedna dziewczyna nie zasługiw
















