Perspektywa Rose:
Spędziłam cały dzień, rozmyślając o spotkaniu z Philipem. Poczucie winy gryzło mnie od momentu, gdy wyszłam z Alexem i Davidem.
Czułam się okropnie, zwłaszcza że Philip był moją ostoją przez tak długi czas. Był darem niebios i do dziś nie wiem, dlaczego mi pomógł. Czułam, że wiele mu zawdzięczam i nie wiedziałam, jak się odwdzięczyć.
Zadzwoniłam do niego dzień wcześniej i popr
















