Perspektywa Rose
"Co masz na myśli?" zapytałam, starając się utrzymać swobodny ton, choć serce waliło mi jak młotem w piersi. Czy odkrył mój plan? Skąd wiedział?
Alex wpatrywał się we mnie, lekko marszcząc brwi. "Zjawiasz się po trzech latach, wyglądając jak… bezdomna. I oczekujesz, że uwierzę, że jesteś tu tylko po to, by być nianią Davida? Znam cię lepiej niż myślisz, Rose."
Zaśmiałam się w duch
















