Perspektywa Rose
„Dzień dobry, piękna,” wyszeptał Alex w moje włosy. Uśmiechnęłam się i przeciągnęłam, wtulając się w niego, a on roześmiał się serdecznym śmiechem.
„Jest ranek i muszę iść do pracy,” powiedział łagodnie, całując mnie w głowę.
„Musisz iść tak wcześnie?” jęknęłam, wciąż nie chcąc otworzyć oczu.
„Jeśli nie pójdę, będę musiał tłumaczyć moim klientom, że się spóźniłem z powodu moje
















