Perspektywa Rose
Następnego dnia Alex i ja pojechaliśmy pod adres, który znaleźliśmy w Internecie. Miejsce to znajdowało się tuż za miastem.
Podróż, która trwała dwie godziny, przebiegała w ciszy. Moje nerwy były w rozsypce.
Bawiłam się brzegiem bluzki, co robiłam zawsze, gdy byłam zdenerwowana, a Alex od czasu do czasu spoglądał na mnie, kładąc od czasu do czasu rękę na mojej dłoni dla otuchy.
















