Jakiś czas temu
Młody wojownik pospiesznie wkroczył na polanę, gdzie przyjęcie z okazji Święta Dziękczynienia trwało w najlepsze, niemal zderzając się z drogim czarnym mercedesem przez własną nieostrożność.
Na szczęście hamulce zostały wciśnięte w samą porę, zapobiegając wypadkowi. Śmiertelnie przerażony spojrzał na osobę wysiadającą z samochodu.
– Niezmiernie przepraszam, panno Ello! – przeprosił
















