Reuben
"AHHHH..." – bolesny krzyk Alfy Adama rozniósł się echem po sali tortur, gdy jego przyrodzenie było miażdżone pod moją stopą, podczas gdy ja zaciągnąłem się papierosem po raz pierwszy od wielu dni. "Uhg... smakuje mdło. Czy to może przez nią..." – mruknęłam, wspominając jej słodki pocałunek z wieczora na końcu leśnej ścieżki, jednocześnie gasząc niedopałek na klatce piersiowej Alfy Adama.
"
















