Maddie wyglądała żałośnie, gdy mówiła do Jane.
Wyglądała jak nieszczęsny szczeniak, którego zaraz porzucą.
Podczas rozmowy w oczach Maddie zbierały się łzy. Były bardzo czerwone.
Wyglądało, jakby lada moment miały spłynąć po jej twarzy kaskadą.
Ludzie wokół od razu dali się na to nabrać i zaczęli jej współczuć.
"Cokolwiek to jest, rodzina Fowlerów adoptowała Maddie. Jane dopiero co odzyskała swoją
















