Wtedy całe miejsce ogarnęła martwa cisza.
Stolik Jane już wcześniej przyciągał najwięcej uwagi.
Co więcej, osobą, która podeszła do Jane, był nikt inny jak Peter.
Wszyscy znali Petera. Był stałym klientem Nightshade Bar i dobrym przyjacielem młodszego brata szefa.
Ona naprawdę oblała Petera winem po twarzy.
Wszyscy byli w szoku.
Nikt nie wiedział, co się dzieje.
Tymczasem Peter wyraźnie nie
















