Siedząc naprzeciwko siebie przy stole jadalnym po zjedzeniu posiłku, Morris zauważył zdziwiony wyraz twarzy Cherise i zapytał: – Cherise, ciekawi cię, co się wczoraj wydarzyło, prawda?
Słysząc to, Cherise cicho zachichotała i skinęła głową.
Z czułością w głosie Morris odparł: – Nic wielkiego. Wypiłaś drinka z odrobiną wina śliwkowego. Byłaś bardzo grzeczna i zagrałaś dla wszystkich dwa utwory. W
















