– Hurra, mamusiu! – wykrzyknął Adric, tryskając radością, gdy weszli do zupełnie nowego miejsca.
– Tak, mój synku. To będzie dla nas nowy początek. Mam taką nadzieję – odpowiedziała Olivia, starając się zachować spokój po ucieczce z traumatycznego chaosu.
– Mamo, zobacz akwarium! Czy te rekiny są prawdziwe? – Adric nie mógł powstrzymać ekscytacji, wpatrując się w urzekającą ekspozycję na lotnisku
















