Następnego dnia po tym, jak Aleksander przekonał Olivię, miał ją odebrać z jej domu.
Adric obudził się ze snu. Olivia pakowała swoje ubrania. Wyjeżdżała do innego miasta. Adric był na wpół śpiący, gdy zobaczył, jak jego mama pakuje swoje rzeczy.
"Gdzie jedziesz, mamo?" - zapytał matkę.
"Jadę na jeden dzień do innego miasta, kochanie" - odpowiedziała cichym głosem.
"Co? Gdzie ja będę, mamo? Gdzie b
















