"Wow, nie mogę uwierzyć, że to wszystko się stało. A to zaledwie kilka minut po tym, jak wyszedłem" - powiedział Fryderyk z podziwem. Oliwia streściła niemal wszystko, co wydarzyło się podczas ceremonii ślubnej, ze sporą dokładnością. Choć pominęła delikatne fragmenty, jak to, że to tak naprawdę Fiona była odpowiedzialna za wszystko, co się stało.
"No tak. Dla mnie to też był szok" - odpowiedziała
















