Następnego dnia Olivia wróciła do domu. Adric spał.
Usiadła na skraju łóżka, a jej zdrowy rozsądek wirował w sprzeczności uczuć i sentymentów. Była tak rozemocjonowana, że nie potrafiła zapanować nad myślami. Wydarzenia nocy odtwarzały się w jej umyśle jak zepsuta historia, a każda scena naznaczona była falą poczucia winy i nieodpartego żalu. Nie mogła pozbyć się wrażenia, że popełniła okropny błą
















