Następny ranek nadszedł.
– O mój Boże! Spałam dwanaście godzin. Czuję się dzisiaj naprawdę wypoczęta – Olivia obudziła się pełna pozytywnej energii.
– O, już wstałaś, Olivio!? – zapytał Aleksander, siedząc obok niej.
– Tak! Ale... spałeś na kanapie...? – zapytała Olivia Aleksandra.
– Umm... nieważne. To nie ma znaczenia – odpowiedział Aleksander.
– Oczywiście, że ma. Siedziałeś tu przez ostatnie d
















