Opuszczając pokój Edwarda, Olivia zastała Sarę stojącą całkiem spokojnie na korytarzu. Brwi Olivii zmarszczyły się, a jej podejrzenia wzmogły się jeszcze bardziej na widok dziewczyny. Wydawało się, że znowu przyszła do Edwarda, a może chciała podsłuchać ich rozmowę?
– Saro, dlaczego tu stoisz? – Ton Olivii był ostrożny, a jej oczy zwęziły się, gdy przyglądała się dziewczynie.
Jakby zaskoczona, wyr
















