Mijały dni, a potem dwa lata. Adric za dwa dni kończył sześć lat. Wszystko było po prostu idealne. Olivia dostała awans i zarabiała niezłą sumę. Adric poszedł do szkoły, teraz był w zerówce.
– Wstawaj, mój mały skarbie! – Olivia próbowała obudzić Adrica, który musiał iść do szkoły, a to był jego pierwszy dzień.
– Jeszcze dwie minutki, mamusiu! – Adric spał jak kamień.
Jakoś się obudził, Olivia pos
















