Po całym chaosie w biurze, Olivia wyszła i zadzwoniła po kierowcę. Przyjechał w dziesięć minut.
"Po drodze po Adrica, zatrzymaj się w najbliższej aptece," poleciła kierowcy Olivia.
"Dobrze! Jak pani każe!" odpowiedział.
Olivia nie czuła się dobrze. Kupiła dla siebie lekarstwa i pojechała odebrać Adrica ze szkoły. Adric wsiadł do samochodu.
"Hej! Mamo. Mam nadzieję, że wszystko w porządku!" zapytał
















