– Nie przypominaj mi o tym w kółko. Nie zapomniałem i nigdy nie powiedziałem, że cię porzucę – odparł Hackett.
Frustracja wezbrała w jego sercu.
Nigdy nie zapomniał o ostatnim życzeniu Abbota, ale męczyły go ciągłe przypomnienia Cheryl.
Widząc, że Hackett się złości, Cheryl zrobiła się niespokojna, a jej głos zadrżał. – Hackett, proszę, nie złość się. Nie miałam nic złego na myśli. Po prostu tak b
















