Hackett wrócił do samochodu i długo milczał.
Tyler siedział na miejscu kierowcy i nie śmiał się odezwać. Mógł mu tylko towarzyszyć w ciszy.
W samochodzie panowała cisza, przerywana jedynie dźwiękiem kropel deszczu uderzających o szybę.
Po pewnym czasie w samochodzie rozległ się głęboki głos mężczyzny. "Jak myślisz, kim jest Cheryl? Czy można ufać jej słowom?"
Tyler poważnie zastanowił się nad swoi
















