W kuchni Valeria krzątała się, myjąc warzywa. Wydawało jej się, że słyszy syna z kimś rozmawiającego.
Zakręciła kran i weszła do salonu. Nie mogła się powstrzymać, by nie zapytać: – Alex, z kim rozmawiałeś? Czy ktoś do mnie dzwonił?
Alex pokręcił głową. – Nie, rozmawiałem sam ze sobą.
– Czy ja się przesłyszałam?
Valeria pomyślała, że być może przez te ostatnie dwa dni była tak zmęczona, że miała h
















