Fiona kończy witać się z Kentem i wychodząc, zatrzymuje się przy naszym stoliczku.
– To musi być ta piękność, Fay – mówi, podchodząc, i obdarza mnie szerokim uśmiechem.
Ma mocny nowojorski akcent, trochę jak u Fran Drescher, i nie mogę się oprzeć urokowi jej słodkiej, a zarazem szorstkiej natury.
– Miło mi panią poznać – mówię.
– Och, kochana – rzuca, marszcząc na mnie nos. – Ja już wszystko o tob






![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)

