Daniel nie puszcza mojej dłoni, gdy tylko wracamy do domu.
– Daniel – mówię zirytowana, próbując wyszarpnąć rękę, podczas gdy on ciągnie mnie korytarzem. – Puść mnie! Naprawdę zamierzasz na mnie naskarżyć?
Rzuca mi tylko spojrzenie przez ramię, nic nie mówiąc, gdy docieramy do drzwi gabinetu jego ojca. Puka głośno, dwa razy. Wzdycham, kręcąc do niego głową z dezaprobatą, gdy czekamy.
Szczerze mówi






![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)

