Nagle poczuła ból w brodzie, a przystojna twarz nieoczekiwanie zbliżyła się do jej własnej. „Spójrz uważnie. Kim jestem?”
Lodowaty głos i ten znajomy zapach w jej twarz od razu o wiele bardziej otrzeźwiły umysł Jane. „Czemu ty…”
„Czemu tu jestem?” Sean w ogóle nie dał Jane dokończyć tego zdania, a jego usta wykrzywiły się w chłodnym uśmiechu. „Musisz pytać? Nie wiesz, że jednym z moich hobby jes
















