NICK
Nie wróciłem do domu po spotkaniu z nią, pojechałem prosto do baru i zacząłem pić. Nie mogłem wyrzucić jej obrazu z głowy. Wyglądała tak… tak krucho. Dlaczego tak wyglądała, czy więzienie było dla niej aż tak okropne? "Jeszcze jednego." Zamówiłem u kobiety, która mnie obsługiwała.
Odeszła, ale zamiast wrócić z moim drinkiem, przyprowadziła barmana. "Panie Jones, myślę, że już pan wystarczaj
















