OLIWIA
"Pozwól mi przynajmniej przyjść i pomóc w obieraniu!" krzyknęłam z salonu, nie mogąc usiedzieć w miejscu. Marcus wyjrzał z kuchni. "Siedź tam grzecznie; powiedziałem, że ugotuję ci obiad i to zamierzam zrobić. Nie chcę cię w tej kuchni, dopóki nie skończę." Robił dla nas obiad.
Przyszedł tutaj ze składnikami i powiedział, że ugotuje dla nas obiad. Babci Susan, Lupicie i mnie kazał siedzieć
















