OLIWIA
Ugryzłam się w język w ostatniej chwili, powstrzymując się przed wyjawieniem, że straciłam macicę w więzieniu i rok i cztery miesiące z życia mojego syna. "No dalej, Oliwio. Powiedz mi, co straciłaś, chcę wiedzieć." Odwróciłam się do niego plecami. "Straciłeś prawo do zadawania mi pytań w dniu, w którym wezwałeś na mnie policję i wysłałeś mnie do więzienia na dwa lata. Och, czekaj. Byłoby
















