Czarny samochód podjechał, zanim Samantha wyszła z bramy szkoły.
Szyba po stronie kierowcy opuściła się, ukazując niewinnie wyglądającego mężczyznę za kierownicą. Simon uśmiechnął się do niej. "Witaj, ślicznotko! Wskakujesz do auta i dołączysz do mnie na małe przyjemności?"
Samantha uśmiechnęła się szeroko.
Pomyślała: "Heh! Jestem tak czarująca, że ktoś próbuje mnie poderwać na ulicy."
"Hej, przys
















