Po kilku sekundach ciszy rozległy się gromkie brawa.
Wielu wciąż było w oszołomieniu. Zauważyli swoje zapłakane oczy, rozmazany makijaż i potargane włosy.
Nawet ich dłonie drżały podczas klaskania.
Scena nie tylko okazała się genialna, ale stała się wiralem wśród widzów, którzy oglądali transmisję na żywo.
W przeszłości transmisje na żywo Kaylin zazwyczaj przyciągały co najwyżej od 30 000 do 40 00
















