Quincy patrzyła na Samanthę z niedowierzaniem. Stała przed nią jak jakiś mutant.
"Jak ta kobieta może być tak bezwstydna?" – zastanawiała się Quincy.
Powiedziała kilka uprzejmych słów pochwały pod adresem Samanthy, ale nie zdawała sobie sprawy, że Samantha to typ osoby, która, gdy dasz jej palec, weźmie całą rękę.
Quincy pomyślała: "A co to za bzdury o związku idealnym?
Gówno prawda!
Niech mi nikt
















