„O, dobrze. Proszę bardzo” – Neville wpatrywał się w Bonnie, niecierpliwie czekając, by zobaczyć, czy jej się uda.
„Potrzebuję narzędzi.”
„Są w moim pokoju. Zaraz po nie pójdę.”
„Dobrze.”
Wkrótce Neville wrócił z narzędziami, a Bonnie zabrała się za naprawę robota.
Szybko go rozebrała, a następnie sprawnie złożyła z powrotem po dokonaniu kilku modyfikacji.
„Zrobiła to!” – Ged wykrzyknął z po
















