Lato było nie do zniesienia, duszne i gorące. Wtorek, piąta rocznica powstania instytutu badawczego. Bonnie, jako jego wiodąca członkini, poczuwała się zobowiązana do ufundowania wszystkim obiadu.
SMS od pracownika instytutu wylądował na jej telefonie: „Czekamy na Panią w hotelu Jade Horizon. Z niecierpliwością oczekujemy spotkania”.
„Jasne”.
O dziesiątej Bonnie zatrzymała taksówkę i ruszyła w
















