„Dostaliśmy zgłoszenie o bójce. To chyba wy!” – oficer prowadzący wyszedł z radiowozu. Rozejrzał się, zobaczył leżących na ziemi najętych ludzi i ze zdziwieniem spojrzał na Bonnie.
„Sama sobie z nimi poradziłaś?”
Bonnie skinęła głową i wskazała na Sashę. „Ona ściągnęła tych gości, żeby mnie zaatakować.”
Sasha była w szoku i krzyknęła: „J-Jakie brednie wypisujesz, Bonnie? To ty ich sprowadziłaś,
















