„Nie jest aż tak zimno. Możesz ją założyć z powrotem.”
Ivor zignorował ją i zarzucił marynarkę Bonnie na ramiona. Jego ciepło unosiło się w tkaninie, ogrzewając nie tylko jej ciało, ale i serce.
„Dziękuję za pomoc na przyjęciu, ale nie powinien pan tak mówić. To była moja prywatna sprawa, a pana słowa tylko doprowadzą do nieporozumień. Pewnie wszyscy teraz myślą, że jesteśmy parą.”
Usta Ivora w
















