Hadwin potrząsnął głową. Zgodził się wprowadzić ją do środka, bo była najlepszą uczoną w mieście. Ostatecznie okazała się kolejną głupką. Bonnie mogła być ładna i mogła zdać SATy na znakomito, ale nie nadawała się nawet do lizania mu butów.
Trina i Hadwin wlepili wzrok w Bonnie, czekając, aż się ośmieszy.
Ku ich zaskoczeniu, weszła bez problemu. Kelner i ochroniarze nie próbowali jej zatrzymać.
















