Bonnie zerknęła na rozgrzewającego się Jima i powiedziała: „Gdybym z nim walczyła, miałabym znikome szanse na zwycięstwo”. Jej słowa mocno zaskoczyły Ivora.
„Zaczynamy!” wrzasnął Alfred, pełniący funkcję sędziego. Floyd ruszył na Jima. Obaj byli utalentowanymi pięściarzami i wymieniali ciosy bez przerwy. To był widok zapierający dech w piersiach, oszałamiający obserwatorów.
Ivor zaczął wierzyć
















