ZAHARA
Podeszłam do Kaidena i Sieny, zanim ta ostatnia zdążyła odejść, z wyrazem zaniepokojenia, wyczuwając napięcie w powietrzu. "Co się tu stało?" zapytałam, kierując uwagę najpierw na Sienę, która była na skraju płaczu.
Wzięła głęboki oddech, próbując opanować emocje. "To było tylko nieporozumienie, moja Luno," odpowiedziała drżącym głosem. "Próbowałam pomóc Kaidenowi z postawą podczas strzelan
















