ZAHARA
Słowa Władimira odbijały się echem w mojej głowie. Co miał na myśli, mówiąc: "Zaczniemy od twojej przeszłości?" Nie znam go. Jedyny raz, kiedy byłam w jego obecności, to wtedy, gdy mnie porwał, bym była u jego boku.
– Nie wiem, co masz na myśli, Władimirze – powiedziałam, marszcząc brwi. Zaskoczony wyraz na jego twarzy sprawił, że jego usta ułożyły się w "o". Cmoknął ustami, robiąc zabawną
















