ZANE
Dom na wschodzie, gdzie Declan polecił mi się zatrzymać, był imponujący i zadbany. Oddalony od pałacu, zapewniał mi cichy pobyt.
Wahanie przed udzieleniem bezpośredniego wsparcia Wilczej Osadzie intrygowało mnie. Kryły się za tym ukryte tajemnice, o których Declan mi nie powiedział. Wiedźmy były na tyle potężne, że nie potrzebowały sojuszy z innymi królestwami, co czyniło ten sojusz między Ar
















