Tristan
Siena wróciła do swojego fotela przed ciepłym kominkiem. Płomienie tańczyły radośnie, wnosząc pocieszające uczucie w tę smutną i napiętą atmosferę.
– Nie wiem wszystkiego, Alfie Tristanie, ale zauważyłam, że z Kaidenem ostatnio coś się dzieje – powiedziała, patrząc na swoje lekko drżące dłonie. – Nawet pytałam, o co chodzi, ale zawsze unikał odpowiedzi albo… no cóż, traktował mnie źle.
Sie
















