Tłum tłumu obserwował ich reakcje, więc jak mogły nie wiedzieć, co się dzieje? Role się odwróciły, a wszyscy uznali Celię, która poszła po wełnę, a wróciła ogolona, za całkowicie bezczelną.
Celia widziała ich szydercze spojrzenia i chciała coś powiedzieć. Ale bała się spojrzenia Nicole, więc tylko zniechęcona odeszła.
Nicole przestała patrzeć dopiero, gdy obie powoli oddaliły się.
Chciałaby dać
















