logo

FicSpire

Namiętne Oddanie: Ukochana Żona Mistrza Fudda

Namiętne Oddanie: Ukochana Żona Mistrza Fudda

Autor: Aeliana Thorne

Rozdział 2 Zabrano 10 milionów dolarów
Autor: Aeliana Thorne
1 gru 2025
– Verian Mont! Co ty tu robisz? Nagle, zimny głos kobiety w średnim wieku rozbrzmiał w całym pomieszczeniu. Odwróciła się i zobaczyła swoją macochę, Queenę Sheen, wchodzącą z zewnątrz. Słysząc zamieszanie, para łajdaków na górze wyjrzała na dół. W oczach Jensena pojawił się cień paniki. – Verian, ty… dlaczego wróciłaś? Verian Mont zadrwiła i wbiła wzrok w Jensena. – To mój dom, dlaczego miałabym nie móc wrócić? Wanelle Sheen, wciąż w objęciach Jensena, uniosła kącik swoich czerwonych ust i zakpiła: – Twój dom? Ta willa nie należy już do rodziny Mont. Verian Mont zmarszczyła brwi. – Co masz na myśli? Ubrana w mini spódniczkę i wysokie obcasy, Wanelle Sheen zeszła po schodach. – Twój ojciec, Grayson Mont, popełnił samobójstwo, skacząc z budynku 10 miesięcy temu. Zostawił po sobie ogromny dług. Ta willa zostałaby obciążona hipoteką, gdyby nie moja matka! Tak więc ten dom nie należy już do rodziny Mont. Teraz jest własnością rodziny Sheen! „Skoczył z budynku… popełnił samobójstwo? Jak to możliwe!” Verian Mont złapała Wanelle Sheen za kołnierz. Bladość oblała jej twarz, gdy ryknęła w gniewie: – To nonsens! Jak to możliwe, że mój tata popełnił samobójstwo, skacząc z budynku! Wyjaśnij to! – Mów ładnie i trzymaj się ode mnie z daleka! Verian Mont, puść mnie! Bum! Jensen mocno popchnął Verian na ziemię. Przeszywający ból przeszył jej ciało! Czerwonymi od wściekłości oczami wpatrywała się w Jensena i Wanelle Sheen. – Oddajcie mi mojego ojca! Czy oboje połączyliście siły, żeby zabić mojego ojca?! – Dość! Jeszcze masz czelność pytać o swojego ojca? Gdzie byłaś, kiedy twój ojciec miał kłopoty! Zniknęłaś bez śladu na 10 miesięcy, a dopiero teraz myślisz o swoim ojcu? Ha! Twój krótkotrwały ojciec został zmuszony przez wierzycieli do popełnienia samobójstwa dawno temu! – To niemożliwe! Przelałam 10 milionów na jego konto! Nie mógł popełnić samobójstwa z rozpaczy! – 10 milionów? Ha, przestań marzyć! Skąd wzięłaś 10 milionów? Głowa Verian Mont pulsowała. Przerażające założenie przemknęło jej przez głowę, gdy wpatrywała się w złe oczy Wanelle Sheen. Queena Sheen, druga żona jej ojca, która była również jej macochą, zatrzymała dla siebie 10 milionów, które zarobiła, poświęcając swoją godność i niewinność. Te 10 milionów to były pieniądze na uratowanie jej ojca! Verian Mont zadrżała. Drżącym głosem powiedziała: – Zatrzymaliście te 10 milionów, prawda? To wy zabiliście mojego ojca, prawda?! Oddajcie mi mojego ojca! Wszyscy powinniście mi oddać mojego ojca…! Wstała. Szybko złapała nóż do owoców ze stołu i wymachiwała nim w kierunku Queeny Sheen i Wanelle Sheen! – Ahhh! Ona jest szalona! Jensen! Powstrzymaj tego wariata! Jensen złapał ją za nadgarstek. Nóż przeciął jej ramię i upadł na ziemię, a Jensen go odkopnął. Czując się zagrożona, Queena Sheen wpatrywała się w nią i krzyczała wściekle: – Wanelle! Przynieś urnę jej ojca i oddaj ją jej! Z otwartymi ustami Verian Mont wpatrywała się tępo w urnę. „Urna ojca… Czy on naprawdę jest w środku?” Queena Sheen wyrwała urnę i rzuciła nią w kierunku Verian Mont. – Cmentarze są teraz takie drogie! Trzymanie urny w domu przyniesie nam pecha! Weź to! Nie mów nikomu, że nas znasz, kiedy nas zobaczysz w przyszłości! Verian Mont mocno objęła urnę, a łzy spływały po jej policzkach. – Tato… dlaczego popełniłeś samobójstwo… Nie miałam okazji zobaczyć twojej twarzy po raz ostatni. Jak mogłeś mnie zostawić… mówiłeś, że będziesz na mnie czekał, aż wrócę… obiecałeś mi… – Wynoś się stąd z urną twojego ojca! Jensen! Wyrzuć ją! Jensen pociągnął ją za zranione ramię i wypchnął za drzwi. „Uprzejmie” rzucił w nią studolarowym banknotem. – Verian Mont, wkrótce będzie mocno padać. Weź taksówkę i jedź! Nigdy tu nie wracaj! Mocno trzymała studolarowy banknot. – Chcesz odprawić żebraka? W ciągu kilku sekund banknot został rozerwany na kawałki przez jej smukłe palce. Rzuciła pieniędzmi w jego twarz. – Jensen, przysięgam za wszelką cenę, że ty i Sheenowie zapłacicie tysiąc razy więcej za to, co mi zrobiliście w przyszłości! Zniecierpliwienie przemknęło przez brwi Jensena i zatrzasnął drzwi z hukiem! Podmuch wiatru owiał jej bladą twarz, gdy drzwi zostały zatrzaśnięte. Było przeszywająco zimno. Przytulając urnę ojca, Verian Mont ciągnęła swoje wyczerpane ciało i szła w ulewnym deszczu. Jej sylwetka wydawała się długa i samotna w ciemnościach. – Tato, zabieram cię do domu. Po krótkim spacerze słabe kolana Verian Mont poddały się. Opadła na ziemię i uklękła w lodowatym deszczu. Ostrożnie objęła urnę i zakryła ją swoimi smukłymi ramionami. Jej blada i drobna twarz była spuszczona, a kącik ust drgał. – Tato, Verian nie może iść dalej. Straciliśmy nasz dom… ale pewnego dnia przyprowadzę cię z powrotem do naszego domu…! Olśniewające światło nagle pojawiło się pod deszczową nocą. Niedopowiedziany luksusowy, limitowany, czarny Maybach zahamował i zatrzymał się gwałtownie. Kierowca wyjrzał z okna i zobaczył słabą postać, która zemdlała. Nerwowo powiedział: – Prezesie Fudd, mamy kłopoty. Właśnie potrąciliśmy kobietę. Trudno było dostrzec emocje mężczyzny, ponieważ jego zimna twarz była ukryta w ciemności. Przemówił bez emocji: – Wnieście ją do środka i zawieźcie do szpitala.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Powiązane Powieści

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Rozdział 2 Zabrano 10 milionów dolarów – Namiętne Oddanie: Ukochana Żona Mistrza Fudda | Czytaj powieści online na FicSpire