W gabinecie prezesa...
Kush dotknął nosa, wahając się, czy coś powiedzieć, ale ostatecznie tego nie zrobił. Heaton spojrzał na niego krótko chłodnym wzrokiem.
– Mów.
– Słyszałem, że dyrektor Xander poprosił panią Mont o dostarczenie dokumentów na 20. piętro, ale windy w całym budynku są teraz w remoncie. Przeglądałem nagrania z monitoringu, żeby znaleźć pracowników, którzy plotkowali o pani Mont,
