– Dobry wieczór, proszę pana.
– Hmmm…
Mężczyzna wysiadł z samochodu, gdy tylko boy hotelowy otworzył mu drzwi. Przeczytał plakietkę z imieniem przypiętą do górnej części kieszeni koszuli.
– Benny. Proszę dobrze zająć się moim samochodem.
– Bez obaw, proszę pana. Zabezpieczyłem specjalne miejsce dla pańskiego Lambo.
– Dziękuję. Jak tam dzisiaj w klubie?
– Trochę goręcej niż zwykle. Przyszedł pan w
















