"Proszę pana, to jest lista modelek, z którymi będziemy współpracować od przyszłego tygodnia."
Mężczyzna zerknął przez ramię. Jego asystent, Lenon, położył na stole stos dokumentów, do których przypięte były zdjęcia różnych kobiet.
"Ile jest modelek?"
"Dwadzieścia, proszę pana."
Mężczyzna oderwał się od dużego okna swojego biura, zostawiając za sobą widok na Chicago, i podszedł do biurka. Spojrzał
















