Tania jęknęła, czując gorące promienie słońca padające na całe jej ciało, które wydawało się zdrętwiałe. Chciała wściekle krzyknąć na Rose za celowe odsłonięcie okien. Tania doskonale wiedziała, jak Rose zwykła ją budzić, gdy ta zbyt opornie wstawała. Ale Tania nie chciała jeszcze wstawać z wygodnego łóżka.
Całe jej ciało było zdrętwiałe i wyglądała, jakby właśnie stratowało ją stado słoni. Tania
















